Wchodzą trzy piękne Panie. Różowy
płaszczyk, błękitny szal, szminka i szpilki około czterdziestki. Pytają "gdzie można palić". Barmanka mówi "w trzeciej, proszę Pani". Poszły,
wracają.
- Proszę Pani! Tam wszyscy palą! Pierwszy raz wchodzę do lokalu
który śmierdzi!
Osoby przy barze rozglądają się ze zdziwieniem.
- No tak - mówi Barmanka - to jest sala dla palących.
- Ale, ja się
pytałam, gdzie nie można palić.
- Ahaaaaaa, no tutaj nie można, i w
drugiej sala odpowiedziała Barmanka.
Ładna Pani z wyrzutem mówi:
- Ale tu
wszędzie śmierdzi papierosami! Czemu Pani nic z tym nie zrobi?
Klient
przy barze, były barman, mówi:
- Jeśli Pani nie odpowiada to mi przykro.
- Pan nie jest właścicielem! - krzyknęła Ładna Pani z wielkim pchnięciem
szpileczką. - Wystarczy, fuck off!
No. Ładne Panie nie zawsze muszą być miłe. Przykro nam bardzo, ale ładne Panie nie chciały się fotografować.
Zapraszamy na zakąski, osoby które palą tylko na trzecią salę.
No. Ładne Panie nie zawsze muszą być miłe. Przykro nam bardzo, ale ładne Panie nie chciały się fotografować.
Zapraszamy na zakąski, osoby które palą tylko na trzecią salę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz